Jak ubrać zachwyt w formę i nadać mu kierunek? Czyli o tym, jak powstała OJA.
OJA. to marka, która zrodziła się z potrzeby świadomego tworzenia – bez sezonowości, bez nadmiaru, bez kompromisów. Lokalna, konopna i uważna. Od samego początku pracowaliśmy nad nią kompleksowo – od strategii, przez nazwę, identyfikację wizualną i komunikację, po projekt i wdrożenie sklepu internetowego.
Stworzyliśmy nazwę, która wyraża emocję – „O ja!” – zachwyt, który towarzyszy kontaktowi z czymś prawdziwym i jakościowym. Logo i system identyfikacji zaprojektowała Adrianna, a jego rozwinięciem zajęła się Michalina Kicińska, nadając mu głębię i elastyczność. Zajęliśmy się również social mediami, wideo i animacjami, contentem, strategią marketingową oraz w pełni funkcjonalną stroną internetową na Shopify.
To projekt, w którym wszystko zagrało – wizja, przekaz i detale. Tak powstała marka, która nie krzyczy, ale zostaje w głowie.
Nie tylko logo, nie tylko sklep. Cała marka – od emocji po doświadczenie.
OJA. to przykład na to, jak działa projektowanie, które opiera się na słuchaniu, myśleniu i konsekwencji. Od wyrazistej, ale subtelnej identyfikacji, przez organiczny content, aż po sklep internetowy, który jest przedłużeniem marki, a nie tylko kanałem sprzedaży.
To ubrania, które mają swoją historię oraz komunikację, która nie udaje, tylko mówi szczerze. Jesteśmy dumni, że mogliśmy stworzyć całość: od pomysłu, przez projekt, po doświadczenie odbiorcy.